Połowiczny sukces.

Porażką i zwycięstwem zakończyły się dwa ostatnie spotkania seniorów kostrzyńskiej Lechii. Osiem dni temu ulegliśmy Tarnovi Tarnowo Podgórne na ich obiekcie 1:3, mimo wypracowania sobie większej liczby klarownych sytuacji nie potrafiliśmy przechylić szali zwycięstwa na swoją korzyść. Skrzętnie wykorzystał to były ligowiec Zbigniew Zakrzewski, który to swoim snajperskim nosem wpierw wyprowadził swoją drużynę na prowadzenie w 80 minucie meczu, by w doliczonym czasie zamknąć mecz, a samemu skompletować hat trick. Wczoraj w bardzo ważnym meczu pokonaliśmy przyprostyński Płomień, strzelając tylko jedną bramkę. Autorem Mateusz Borys w 62 minucie meczu. Było to piąte z rzędu zwycięstwo na swoim stadionie. Do rozegrania zostały już zaledwie dwie kolejki, nasza drużyna mimo bardzo dobrej w porównaniu do ubiegłej, rundy, wciąż jednak musi walczyć o ligowy byt. Aktualnie cztery zespoły już pożegnały się z czwartym szczeblem rozgrywek, są to: Mawit Lwówek, Płomień Przyprostynia, Wełna Skoki i w dniu wczorajszym dołączył do tego grona Mieszko Gniezno po wyjazdowym remisie z Kotwicą Kórnik. Ostatnie zagrożone miejsce zależne jest od wyniku barażu o awans do 3 ligi i w razie braku awansu zespołu z naszej grupy, powiększy jej grono spadkowiczów. Zapowiada się bardzo ciekawy przyszły weekend, który może być decydujący. Zapraszamy w niedzielę do Pobiedzisk, na derby z Huraganem!