Sprawiedliwy remis, Lechia przywiozła punkt z Trzemeszna!

Sprawiedliwy remis, Lechia przywiozła punkt z Trzemeszna!

W dniu wczorajszym zainaugurowano rozgrywki w IV lidze. W Trzemesznie przy ogromnym upale KKS 1922 Lechia Kostrzyn zagrała z miejscowym zespołem Zjednoczonych. Po bardzo emocjonującym i obfitującym w dużą ilość sytuacji podbramkowych pojedynku padł wynik 2:2. To rozstrzygnięcie możemy uznać za sprawiedliwe.
W pierwszej odsłonie lepsze wrażenie sprawiali kostrzynianie. Już na początku zawodów jeden z naszych graczy trafił w słupek. Jednak to trzemesznianie pierwsi objęli prowadzenie. W 20 minucie indywidualny rajd od połowy boiska przeprowadził Adam Konieczny. W sytuacji sam na sam z Dominikiem Sobelem najpierw górą był bramkarz Lechii, ale wobec dobitki napastnika z Trzemeszna był bezradny. Kilka minut potem w niemal identycznej sytuacji znalazł się Kamil Wysocki, ale przegrał pojedynek z goalkeeperem z Kostrzyna. Tymczasem w 29 minucie Piotr Gawron uderzył z okolic pola karnego i po rykoszecie futbolówka przelobowała Szymona Menza i mieliśmy remis 1:1. Potem do Zjednoczonych ponownie uśmiechnęło się szczęście, po strzale w słupek Marcina Matysiaka. Pomimo jeszcze kilku okazji do przerwy wynik był remisowy.
Po zmianie stron do głosu doszli gospodarze. W 52 minucie Wysocki znów stanął oko w oko z Sobelem, ale uderzył zbyt lekko. Chwilę potem doszło do niecodziennej sytuacji. Piłkę z własnej połowy wybił Krzysztof Majchrzak. Wysunięty bramkarz Lechii zaczął rozpaczliwie wracać na swoje pole karne. Futbolówka minimalnie przeleciała nad poprzeczką. W 56 minucie Konieczny mógł powtórzyć wyczyn z pierwszej odsłony, ale po raz kolejny błysnął Dominik Sobel, broniąc końcówkami palców strzał napastnika miejscowych. Za moment podobną okazję miał zawodnik Lechii Gawron, ale górą był Menz. W 58 minucie uaktywnił się w ofensywie Marcin Nowak. Najpierw trafił w słupek a w 61 minucie dołożył nogę po zagraniu Krzysztofa Chojnackiego i Zjednoczeni prowadzili 2:1. Chwilę potem mogło być po meczu. Konieczny przegrał jednak pojedynek sam na sam ze znakomicie dysponowanym tego dnia Sobelem. W końcówce uaktywnili się goście. I to poskutkowało golem na 2:2. Kapitan Lechii Damian Pietrzak strzelił z piętnastu metrów przy słupku i zaskoczył Menza. W 84 minucie podobnie strzelił rezerwowy Marcin Stoiński, ale tym razem czujny był bramkarz trzemesznian.
Ostatecznie wynik już się nie zmienił i obie drużyny podzieliły się punktami.
Skład Lechii: Sobel – Kotarski, Budziałowski (Dudok), Piotrowski (Dolata), Borys, Pietrzak, Nejman, Kapałczyński (Stoiński), Matysiak, Gawron.
Skład Zjednoczonych: Menz – Kachniarz, Nowak, Siwa, Majchrzak, Meller, Ciążyński, Nadolny (Chojnacki), Wysocki (83’ Bartkowiak), Kuczyński, Konieczny.
1:0 Adam Konieczny (20)
1:1 Piotr Gawron (29)
2:1 Marcin Nowak (58)
2:2 Damian Pietrzak (80)
 

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości